17 grudnia 2022 r. grupa wolontariuszy pod opieką pani Lidii Karpińskiej odwiedziła chojeńskie przytulisko dla zwierząt prowadzone przez stowarzyszenie „ Psijaciele”.
Pieski były akurat na wybiegu, dlatego też opiekunki, które tam pracowały od rana, zamknęły je w kojcach, byśmy bez przeszkód mogli przekazać mokrą karmę dla zwierzaków.
Wiktor i Krzysiek z klasy ósmej pomogli też przenieść słomę przywiezioną przez jednego z darczyńców do ocieplenia bud dla psów. W nagrodę otrzymali przypinki z logo „Psijaciół”, kilka odznak kupiliśmy, by wspomóc działalność stowarzyszenia.
Zwierzaki w tym przytulisku mają bardzo dobrą opiekę oraz warunki. Odebrane najczęściej z interwencji, tutaj dochodzą do siebie, są poddawane socjalizacji i następnie ogłaszane do adopcji.
Obecnie w przytulisku przebywa piętnaście psów i około pięćdziesięciu kotów – różnej maści i wielkości. Jeden z kotów był cały biały i pozwolił się pogłaskać, na co nie pozwalały inne koty, gdyż w większości to koty półdzikie, wolnożyjące, tutaj przychodzą schronić się przed zimnem oraz napić i najeść się do syta. Smutne jest to, że mają swoich właścicieli, którzy ich nie karmią, nie opiekują się nimi, dlatego zwierzęta szukają pomocy gdzie indziej.
Z piesków naszą uwagę przykuło zwłaszcza kilka z nich. Jeden niewidomy staruszek, drugi – czternastoletnia sunia Saba oraz może niespełna roczny szczeniaczek. Pieski były bardzo szczekliwe, ale gdy się do nich podeszło bliżej, do krat kojca, cichły i z ciekawością nam się przyglądały. Ufnie wbijały noski w kraty i domagały się głaskania. Może szukały wśród nas swego nowego właściciela?
Na pewno jeszcze niejednokrotnie odwiedzimy to przytulisko.
L.K.